UOKiK skontrolował ceny masła
Masło nie jest fałszowane tłuszczami roślinnymi, mimo jego wysokich cen – wynika z najnowszego raportu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W niektórych przypadkach wątpliwości wzbudza nieznacznie przekroczona zawartość wody.
UOKiK sprawdzał, jakie były przyczyny nagłego wzrostu cen masła i dlaczego tak powoli wracają one do poziomu wyjściowego. Skontrolował również, czy ewentualne naciski sieci handlowych i chęć obniżenia kosztów przez producentów nie odbiły się na jakości masła. Badania wykazały, że masło nie było fałszowane tłuszczami roślinnymi – w czterech przypadkach stwierdzono nieznaczne przekroczenie ilości wody w maśle. Wojewódzkie inspektoraty Inspekcji Handlowej, wobec tych przedsiębiorców, którzy sprzedawali masło o zbyt dużej zawartości wody, wszczęły postępowania. Zostaną także obciążeni kosztami badań laboratoryjnych.
W 2014 r., w efekcie 46 kar wymierzonych przez Inspekcję Handlową za zafałszowanie masła, prezes UOKiK nałożył na firmę Masmal Dairy ponad 1,4 mln zł kary z tytułu naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Obecnie toczy się sprawa apelacyjna wobec następcy prawnego tego przedsiębiorcy.
UOKiK przypomina, że w prawdziwym maśle zawartość tłuszczu wynosi 80-90 proc. Musi być on wyłącznie pochodzenia mlecznego. W przypadku wątpliwości w kwestii jakości sprzedawanego masła, należy skontaktować się z Inspekcją Handlową.
zywnosc.com.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim – regulamin