Walka o lepszy miód

miód

Europosłowie wezwali Unię Europejską i państwa członkowskie do większych inwestycji w ochronę pszczół, walkę z podrabianym miodem i wsparcie dla pszczelarzy. Rezolucja została przyjęta.

Europosłowie chcą, by Unia zwiększyła budżet na krajowe programy pszczelarskie o 50 proc i ustanowiła specjalny system wsparcia dla pszczelarzy w ramach unijnej polityki rolnej po 2020. Wskazują oni również, że powinny zostać wprowadzone rekompensaty za utratę kolonii pszczół. Według nich, państwa członkowskie UE powinny aktywniej informować społeczeństwo o korzyściach płynących ze spożywania miodu. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez centrum badawcze Komisji Europejskiej, 20 proc. próbek pobranych na zewnętrznych granicach UE lub w pomieszczeniach importerów, nie spełniało standardów UE. Największymi eksporterami miodu do UE są Chiny, Ukraina, Argentyna i Meksyk. Dlatego europarlamentarzyści zaproponowali strategię przetrwania dla pszczół i pszczelarzy oraz plan zwiększenia przejrzystości dla konsumentów, poprzez zastąpienie obecnej mylącej (nieakceptowalnej) etykiety: "Mieszanka miodów z UE i spoza UE" – jasnym wykazem krajów, z których pochodzą miody – w tym także tych miodów, które są stosowanych w produkcie końcowym.

Zdaniem europosłów, by zapewnić, że importowany miód spełnia wysokie unijne standardy, inspekcje na granicach oraz na rynku, powinny zostać zharmonizowane, a importowany miód powinien być sprawdzany, a wymagania dotyczące możliwości jego śledzenia wzmocnione. Komisja Europejska powinna również opracować skuteczniejsze procedury testowania laboratoryjnego oraz karania fałszerzy.

Rezolucja zakłada, że miód oraz inne produkty pszczele, powinny zostać uznane za "wrażliwe" podczas negocjacji handlowych z krajami spoza UE lub zupełnie wykluczone z takich negocjacji.

UE produkuje około 250 tys. ton miodu rocznie, po Chinach – jest jego drugim producentem na świecie. W UE jest ponad 600 tys. pszczelarzy, ale liczba ta spada już od lat. Głównymi unijnymi producentami miodu w 2016 r. były Rumunia, Hiszpania i Węgry, a następnie Niemcy, Włochy, Grecja i Polska.

Unia importuje rocznie około 200 tys. ton miodu, czyli 40 proc. tego, co konsumuje. W 2015 r. miód importowany był średnio nieco ponad dwa razy tańszy niż miód produkowany w UE.

zywnosc.com.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim –  regulamin