Spotkanie z rolnikami powiatu rypińskiego
Minister Jan Krzysztof Ardanowski spotkał się w Rypinie z rolnikami powiatu rypińskiego, którym przedstawiał działania podejmowane przez niego od objęcia funkcji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
– Jestem przekonany, że podejmowane i realizowane przeze mnie działania dobitnie pokazują, że dla Prawa i Sprawiedliwości rolnictwo jest jednym z priorytetów nie tylko deklarowanych, ale i realnie wspieranych – podkreślił szef resortu rolnictwa.
Wśród omawianych kwestii znalazła się również ocena sytuacji rypińskiej spółdzielni mleczarskiej. Mleczarnia ta, jeden z najstarszych zakładów mleczarskich nie tylko w tym regionie, ale także w Polsce, jest w stanie upadłości. Minister wspólnie z rolnikami analizował jakie były przyczyny upadku. Oprócz złego zarządzania przez urzędującego prezesa spółdzielni i jej zarząd w ciągu około 20 lat, zdaniem rolników, współwinni są członkowie rady nadzorczej. Rolnicy twierdzili, że błędy w zarządzaniu mają znamiona świadomego działania na szkodę firmy.
Minister podkreślił, że zarówno ta spółdzielnia, jak każda spółdzielnia, jest prywatną własnością jej członków i to członkowie, w tym przypadku w zdecydowanej większości rolnicy, decydują komu powierzą kierowanie spółdzielnią.
– Bycie członkiem rady nadzorczej wybranym przez spółdzielców jest nie tylko przywilejem, choć wielu członków rad nadzorczych w Polsce tak uważa, ale przede wszystkim poważnym obowiązkiem. Nie ma tłumaczenia, że czegoś się nie wie, że się na tym nie zna, że się nie umie czytać dokumentów finansowych i z sensem ich analizować. Jak czegoś nie wiesz, to się nie bierz! – powiedział minister Ardanowski.
Bezradność i niekompetencja członków rady nadzorczej, połączona z kłamstwami i wprowadzaniem w błąd przez zarząd, doprowadziły do tragedii w rypińskiej mleczarni. Uczestnicy wspólnie zastanawiali się jak uratować produkcję w zakładzie. Rolnicy podkreślali, że zakład w którym „w rurach nie płynie mleko” właściwie nie ma żadnej wartości, a w skrajnym przypadku jest wart tyle, ile grunt minus koszty rozbiórki do niczego innego nieprzydatnych budynków.
Minister zadeklarował, że jeżeli syndyk, w porozumieniu z radą wierzycieli, znajdzie inwestorów, którzy chcieliby uruchomić produkcję, na początek z mleka i serwatki przerzutowej, a w dalszym etapie odzyskując dostawców mleka, to udzieli takiemu inwestorowi dopuszczalnej prawnie pomocy finansowej.
Źródło/Fot.: MRiRW