Pierniki charytatywne w Białymstoku
Znane i lubiane osoby z Białegostoku przyłączyły się do charytatywnego pieczenia świątecznych ciastek. Dochód ze sprzedaży 6 tys. pierników zostanie przeznaczony na zorganizowanie wigilijnej kolacji dla ubogich w mieście 24 grudnia.
Pieczenie pierników zorganizowała białostocka Fundacja Rodziny Czarneckich, która od blisko dziesięciu lat włącza się w charytatywne organizowanie wigilijnych kolacji dla ubogich w mieście.
6 tys. pierników w środę po południu upiekli wspólnie białostoccy sportowcy, ludzie kultury i rozrywki. Byli to m.in. piłkarze Jagiellonii Białystok, Miss Polonia z 2010 r. Rozalia Mancewicz wraz z siostrami, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej Damian Tanajewski, Konsul Honorowy Finlandii w Białymstoku Andrzej Parafiniuk, przedstawiciele służb mundurowych oraz białostockie stylistki: Marta Gąska i Sylwia Rudnicka – poinformowała wiceprezes Fundacji Rodziny Czarneckich Dominika Czarnecka.
Upieczone i spakowane pierniki białostoczanie będą mogli nabyć w niedzielę w centrum miasta podczas wizyty św. Mikołaja z Laponii. "Ciasteczka nie mają ceny, będziemy wdzięczni za każdy datek, liczy się dla nas każda złotówka" – powiedziała prezes Fundacji Helena Czarnecka.
Jak dodała, zebrane pieniądze ze sprzedaży pierników zostaną przeznaczone na zorganizowanie Wigilii dla ubogich oraz na przygotowanie paczek dla dzieci.
Helena Czarnecka poinformowała, że produkty potrzebne do przygotowania Wigilii zbierane były już od września, a przygotowanych zostanie w sumie 2,5 ton żywności, w tym 300 kg kapusty z grzybami, 100 kg kutii, 200 kg łazanek oraz 500 szt. krokietów.
"Myślę, że sens ma właśnie przygotowanie Wigilii w dniu, kiedy ona przypada, nie tydzień czy dzień wcześniej. Ludzie ubodzy 24 grudnia często siedzą sami w domu i czekają, żeby wyjść i usiąść razem z innymi przy stole" – powiedziała Helena Czarnecka. W jej ocenie z każdym rokiem, ludzie czują coraz większą potrzebę, aby pomóc drugiemu człowiekowi.
Źródło: PAP