W pułapce detoksu
Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną (łac. Dosis facit venenum).
Paracelsus
Nadwaga i otyłość, a także coraz częściej pojawiające się różne dolegliwości przewodu pokarmowego sprawiają, że wiele osób szuka alternatywnych metod pozwalających na szybkie uzyskanie szczupłej sylwetki lub poprawę stanu zdrowia. Jednymi z częściej stosowanych rozwiązań są diety oczyszczające. Zanim jednak zdecydujemy się na „detoks organizmu”, zastanówmy się, czy naprawdę warto.
Ilość dostępnych kuracji oczyszczających obecnych na stronach internetowych i proponowanych przez producentów żywności i suplementów jest ogromna. Najczęściej pojawiające się warianty to dieta warzywno-owocowa, sokowa czy oparta na wybranych rodzajach produktów, np. na kaszach. Diety te mają kilka wspólnych cech – są niskokaloryczne, czasem nawet bardzo niskokaloryczne, oraz polegają na eliminacji wielu pokarmów lub całych grup produktów spożywczych. Często towarzyszą im różnego rodzaju suplementy diety. Autorzy tych koncepcji żywieniowych podkreślają również zazwyczaj, że diety te powinny być stosowane krótkoterminowo, o czym niestety nie każdy zwolennik tego typu rozwiązań żywieniowych pamięta.
Detoks i toksyny
Stosowanie diet oczyszczających czy detoksykujących z założenia ma oczyścić organizm z toksyn. Problem pojawia się już w przypadku samego znaczenia słów „toksyna” i „detoksykacja”, które są zdecydowanie nadużywane przez producentów różnego rodzaju preparatów oraz autorów diet mających wspomóc „detoksykację” organizmu. Według słownika języka polskiego toksyna to „substancja chemiczna wytwarzana przez organizmy żywe, mająca właściwości trujące dla innego organizmu”, a detoksykacja obejmuje „usuwanie z organizmu substancji trujących” – czyli toksyn. Z kolei w medycynie toksynami są nazywane najczęściej substancje uzależniające, takie jak alkohol czy narkotyki, a proces detoksykacji polega na ich odstawieniu i oczyszczeniu organizmu za pomocą podstawowych mechanizmów, takich jak oddawanie moczu, usuwanie kału czy pocenie się.
W odniesieniu do diety oba terminy przyjęły zdecydowanie bardziej niebezpieczne znaczenie. W tym kontekście słowem toksyny, z których należy oczyścić swój organizm, określa się szereg substancji, które zazwyczaj występują w żywności. I tak chcemy swój organizm oczyścić z metali ciężkich, różnych substancji dodatkowych dodawanych do żywności oraz bliżej niezdefiniowanych zanieczyszczeń.
Problemem jest również fakt, że producenci produktów wspomagających detoksykację oraz autorzy diet odtruwających nie precyzują, od których konkretnie toksyn możemy uwolnić swój organizm. Nie mamy więc pewności, w jaki sposób dieta czy suplement może zadziałać na nasz organizm oraz czy rzeczywiście osiągniemy deklarowany przez producenta efekt.
Komu potrzebny jest detoks?
Badania wskazują, że dietom oczyszczającym poddają się najczęściej ludzie, którzy chcą zredukować masę ciała oraz poprawić swoje samopoczucie. Jesteś zmęczony, nie masz energii, masz słabą koncentrację, problemy z żołądkiem, ze skórą, nie masz kondycji? Autorzy diet oczyszczających twierdzą, że przyczyną dolegliwości może być zanieczyszczony organizm, a lekarstwem pozbycie się z organizmu toksyn.
Należy sobie zdać sprawę z faktu, że najczęściej wymieniane symptomy są zupełnie niespecyficzne i można na ich podstawie zdiagnozować wiele jednostek chorobowych – niekoniecznie muszą mieć cokolwiek wspólnego z toksynami. A same toksyny? Skąd mamy pewność, że jest ich za dużo i nasz organizm nie radzi sobie z ich usuwaniem?
Przepis na detoks – po pierwsze rozsądek!
Przyczyną złego stanu zdrowia równie dobrze może być nieprawidłowo zbilansowana dieta oraz – ogólnie rzecz ujmując – niehigieniczny tryb życia. Zbyt mała ilość snu, codzienny stres, niewłaściwy wybór produktów spożywczych – to najczęstsze przyczyny prowadzące do pogorszenia samopoczucia.
Zanim zdecydujemy się na gwałtowne zmiany w swoim żywieniu i zastosowanie diety oczyszczającej, wybierzmy się do lekarza pierwszego kontaktu, wykonajmy niezbędne badania.
Okazało się, że badania są w normie i właściwie nic nam nie dolega, lecz nadal czujemy się źle? Kolejnym krokiem powinno być wprowadzenie regularnej aktywności fizycznej. Kluczowe jest w tym przypadku słowo „regularnie”. Dwugodzinny i morderczy trening crossfitu raz w tygodniu może nie być najlepszym rozwiązaniem, jest bowiem dość dużym szokiem dla organizmu, szczególnie jeśli wcześniej aktywność fizyczna była nam obca. Aby zachować prawidłowy stan zdrowia, aktywność fizyczną należy podejmować codziennie – minimum przez 30 minut.
Następnie warto przyjrzeć się swojej diecie – poprawić ją pod względem jakościowym bez wprowadzania zbędnych eliminacji i odpowiednio dobrać wartość energetyczną. Wskazana byłaby również wizyta u dietetyka, dzięki któremu łatwiej będzie wprowadzić wszelkie modyfikacje. Nie należy oczekiwać natychmiastowych zmian, ale po kilku tygodniach powinno dojść poprawy samopoczucia, stanu zdrowia i redukcji masy ciała.
Najlepszy „detoks” to zbilansowana i racjonalna dieta – podkreśla dr n. med. Magdalena Białkowska z Instytutu Żywności i Żywienia. – Dieta obfitująca w odpowiednie ilości naturalnych i jak najmniej przetworzonych produktów, pozbawiona izomerów trans, ograniczająca spożycie tłuszczu zwierzęcego i produktów smażonych, a jej podstawowy napój to niegazowana woda.
Detoks przez dietę – czy to możliwe?
Postęp cywilizacyjny związany jest niestety również ze wzrostem ilości substancji chemicznych, na jakie narażony jest człowiek, jednakże ciało ludzkie również wykształciło szereg mechanizmów pozwalających na pozbycie się szkodliwych substancji. Procesy te nieustannie zachodzą w skórze, nerkach, płucach, wątrobie i przewodzie pokarmowym.
Czy detoks przez dietę jest konieczny? Odpowiedź na to pytanie jest dość jednoznaczna. Nasz organizm oczyszcza się cały czas i jeśli wszystkie narządy pracują odpowiednio, nie potrzebuje dodatkowego wspomagania w postaci restrykcyjnych diet eliminacyjnych i suplementów diety. „Oczyszczanie” organizmu odbywa się między innymi poprzez już wspomniane mechanizmy takie jak: pocenie się, oddawanie moczu czy usuwanie kału. Za pomocą tych procesów dochodzi do pozbywania się niepotrzebnych oraz niejednokrotnie potencjalnie szkodliwych substancji w naszym organizmie.
Zagrożenia związane ze stosowaniem detoksu
Stosowanie diet niskoenergetycznych niedoborowych niesie ze sobą pewne zagrożenia. Wynikają one przede wszystkim z niskiej wartości energetycznej diet, najczęściej niedostosowanej do stanu zdrowia, oraz niedoborów zarówno witamin i składników mineralnych, jak i makroskładników (białka, tłuszczu czy węglowodanów). Naukowcy alarmują, że ekstremalne, długo stosowane niedoborowe diety mogą prowadzić do rozwoju niedożywienia, zaburzeń elektrolitowych i w konsekwencji nieprawidłowego działania większości układów w organizmie i zgonu. I faktycznie istnieją w literaturze naukowej opisy przypadków śmiertelnych po nieumiejętnym zastosowaniu różnych ekstremalnych kuracji oczyszczających.
Badania i opisy poszczególnych przypadków klinicznych wskazują także, że zwolennicy tego typu rozwiązań dietetycznych mogą być narażeni na przedawkowanie środków przeczyszczających, suplementów diety i leków moczopędnych oraz płynów zawierających substancje potencjalnie oczyszczające organizm, ponieważ rekomendowane jest ich wysokie spożycie.
Długotrwałe niedobory witamin i składników mineralnych prowadzą do pojawienia się wielu problemów zdrowotnych. I tak problemy skórne będą wynikały nie z postępującego oczyszczania organizmu, a z niedoborów wybranych składników i osłabienia układu odpornościowego. Kolejne objawy związane z niedoborami obejmują również ogólne osłabienie, zmęczenie, zawroty głowy, spadek koncentracji i zdolności do podejmowania aktywności fizycznej. Lista nieprawidłowych reakcji ze strony organizmu wynikająca ze stosowania diet niedoborowych niskoenergetycznych jest naprawdę długa.
Skuteczność detoksu
Istnieje niewielka ilość badań i wiarygodnych publikacji naukowych poruszająca problem popularnych diet oczyszczających. Badania kliniczne, które wskazują na korzystne oddziaływanie tego typu diet na organizm człowieka, najczęściej charakteryzują się skomplikowaną i niejasną metodologią oraz małymi rozmiarami próbek. Istnieją jednakże pojedyncze badania przeprowadzone głównie na zwierzętach sugerujące, że niektóre produkty takie jak kolendra, chlorella czy wodorosty nori mogą wspomagać proces detoksykacji.
Nadal brakuje dobrze przeprowadzonych randomizowanych badań w celu oceny skuteczności i bezpieczeństwa stosowania różnego rodzaju modyfikacji żywieniowych wspomagających detoksykację organizmu u ludzi. Niewystarczająca ilość prac naukowych w tym zakresie nie pozwala również na stworzenie systematycznego przeglądu literatury, co sprawia, że skuteczność tego typu diet pozostaje niejasna. Dodatkowo ze względu na eliminację wielu produktów spożywczych diety oczyszczające mogą przyczyniać się do powstania i rozwoju licznych komplikacji zdrowotnych.
Należy również podkreślić, że do tej pory nie przeprowadzono badań naukowych, które wspierałyby tezę, o skuteczności stosowania diet oczyszczających w kontekście redukcji masy ciała. Brakuje dowodów świadczących o bezpieczeństwie stosowania tego typu diet, natomiast lista potencjalnych zagrożeń jest długa. Nie są to również diety oficjalnie rekomendowane przez żadne uznane towarzystwa naukowe. Warto zastanowić się zatem kilka razy, zanim zdecydujemy się na wprowadzenie restrykcyjnych zmian w swoim żywieniu.
Źródło: NCEŻ IŻŻ