Grzyby z grilla i mikrofalówki są zdrowsze?
Grzyby z grilla albo kuchenki mikrofalowej zawierają więcej korzystnych dla zdrowia antyoksydantów i polifenoli niż gotowane lub smażone – informuje "International Journal of Food Sciences and Nutrition".
Grzyby zawierają białko, w tym niezbędne aminokwasy, błonnik i wiele witamin – takich jak B, C, D i E. Są też niskokaloryczne i mają niewiele tłuszczu, a potrawom nadają "mięsny" smak.
Hiszpański zespół Irene Roncero-Ramos z Centrum Badań Technologicznych nad Grzybami w La Rioja przyjrzał się właściwościom czterech gatunków – pieczarek (Agaricus bisporus), grzybów shiitake (Lentinula edodes), boczniaków ostrygowatych (Pleurotus ostreatus) oraz boczniaków mikołajkowych (Pleurotus eryngii) – przed i po obróbce kulinarnej.
Jak się okazało, smażenie na oleju wyraźnie pogarszało wartość odżywczą grzybów (choć poprawiało ich smak). Powodowało utratę białka i węglowodanów oraz związków przeciwutleniających. Przeciwutleniacze to witaminy i substancje chemiczne, które odgrywają kluczową rolę w ochronie organizmu przed wolnymi rodnikami. Wolne rodniki maja związek z chorobami serca, nowotworami i innymi chorobami.
Także gotowanie grzybów prowadziło do utraty znacznej części białek i antyoksydantów – były one wypłukiwane przez wodę we wnętrzu garnka. Rosła za to zawartość korzystnych dla serca glukanów.
Najlepszym sposobem na zachowanie witamin i składników odżywczych okazało się użycie krótkich czasów gotowania i niewielkiej ilości wody. Dlatego korzystne jest przyrządzanie grzybów w kuchence mikrofalowej lub na grillu.
O ile smażenie na oleju zmniejsza wartość odżywczą grzybów, podczas grillowania niewielki dodatek oleju może ją nawet zwiększyć – zwłaszcza jeśli dodaje się oliwy z oliwek.
Źródło: PAP