Światowy Dzień Muffinka

muffinki

Muffinki pochodzą z Anglii. Powstały na przełomie X i XI wieku jako forma przekąski dla najbiedniejszych. Dopiero z czasem zyskały uznanie wśród arystokracji. Teraz urastają nawet do rangi dzieł sztuki. Obecnie Dzień Muffina świętowany jest na całym świecie 30 marca.

Słodkie wypieki są najbardziej popularne w krajach anglosaskich, ale w Polsce także zyskały już niebywałą sympatię łasuchów. Trzeba jednak pamiętać, że dzisiejsze muffinki różnią się od swoich prototypów. Wyglądały inaczej niż teraz. Powstawały najpierw w biednych kuchniach wiktoriańskiej Anglii. Wymyśliły je kucharki przygotowujące jedzenie dla służby, zgodnei z zasadą, że nic nie może się zmarnować. Wykonywały je popołudniami, z resztek czerstwego chleba, masy na ciasto, a także z ugotowanych i zgniecionych zmienników. Z tych składników lepiło się ciasto, a następnie smażyło. Były więc miękkie w środku, a  twarde na zewnątrz. Miały kształt grubych placków. Okazały się tak dobre, że zaczęto ej robić dla wyższych klas do popołudniowej herbaty. Następnie przysmaki trafiły na ulice, sprzedawano je prosto z drewnianych pojemników niczym dzisiejsze pączki w piekarni.

Obecny kształt muffinki, nadali jej Amerykanie, zresztą to ciasto stało się ich narodową dumą. To właśnie u nich wypieki powstawały w pojedynczych foremkach i swoim kształtem przypominały malutkie ciasta.  

Co ciekawe, w różnych krajach spożywa się muffiny o innej porze dnia. Amerykanie spożywają je zazwyczaj na śniadanie, a Anglicy do popołudniowej herbatki.

W Polsce znamy muffinki jako słodkie babeczki, ale ich rodzajów jest tak wiele, że nie sposób wszystkich wymienić. Są na słodko: z owocami, dżemem, masłem orzechowym i miodem, a także wytrawne – z oliwkami, serami czy warzywami. W Stanach Zjednoczonych poszczególne miasta specjalizują się w przyrządzaniu konkretnego rodzaju muffinek. Nowy Jork słynie z muffinek z jabłkami, Minnesota – z jagodami, a Massachusetts słynie z muffinek kukurydzianych.

Obecnie, ogromne znaczenie przywiązuje się do atrakcyjnego wyglądu muffinek. Można dobrać kolorowe papiloty, czyli bibułki, do których pakuje się ciastka, ozdobić je lukrem z barwnikami spożywczymi, kolorowym kremem czy posypką. Dzięki takim zabiegom muffinki stają się ucztą dla podniebienia, ale także dla oczu.

zywnosc.com.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim –  regulamin