Smakowite święto
Ich zawód wydaje się wymarzony. Bo kto nie lubi słodyczy, pachnącego pieczywa i nie marzy czasem o możliwości podjadania podczas pracy? Zawodowi cukiernicy i piekarze obchodzą swoje święto 15 marca, ponieważ w tym dniu przypada wspomnienie ich patrona – św. Klemensa. Może warto z tej okazji coś upichcić?
Święty Klemens Maria Hofbauer żył na przełomie XVIII i XIX wieku. Zawodu piekarza wyuczył się w młodzieńczych latach, gdy jako czeladnik piekarski pracował na Morawach. Po wstąpieniu do zakonu, opiekował się tam piekarnią i osobiście wyrabiał chleb dla zakonników oraz ubogich mieszkańców okolic. Nie będziemy opowiadać całej historii jego życia, ale najważniejsze jest to, że zawsze niósł pomoc innym, dbał o to, by nie zabrakło im chleba. W roku 1888 papież Leon XIII wyniósł tego sługę Bożego do chwały błogosławionych, a w roku 1904 papież św. Pius X wpisał go uroczyście do katalogu świętych. Ze względu na to, że św. Klemens spędził 21 lat w Warszawie, Episkopat Polski włączył go do katalogu świętych polskich. Jest jednym z patronów Warszawy, a także kelnerów i piekarzy.
Bycie piekarzem czy cukiernikiem, to swego rodzaju misja. To właśnie dzięki ich pasji i ciężkiej pracy, możemy codziennie rano cieszyć się smakiem chleba czy bułek, a także drożdżówek, pączków i innych wymyślnych frykasów. Dzień św. Klemensa obchodzi się w Polsce 15 marca, a Światowy Dzień Chleba w październiku.
Zawód piekarza czy cukiernika nie należą do najłatwiejszych. Trzeba być dobrym rzemieślnikiem, ale także artystą. Mieć wyczucie smaku, lubić wcześnie wstawać i mieć „parę” w rękach.
– Nie z każdej mąki będzie chleb i nie z każdego kandydata piekarz. By pracować w tym fachu, trzeba być przede wszystkim sumiennym, obowiązkowym i podchodzić do wypieków z sercem. Inaczej nie ma po co zjawiać się w piekarni – tłumaczy Józef Sadkiewicz z Zakładu Badawczego Przemysłu Piekarskiego.
Podobnie jest z zawodem cukiernika.
– Ci, którzy szukają wyjątkowego słodkiego prezentu, nietypowego tortu na urodziny babci, ciastka dla ukochanej, rurki z bitą śmietaną dla dziecka, szałowego wypieku na osiemnastkę córki – zgłaszają się do nas. I to od nas zależy, czy będą zadowoleni, czy spełnią się ich marzenia. Ciąży więc na nas odpowiedzialność, to słodki ciężar, ale ciężar. Zawód cukiernika nie jest łatwy, ale pozwala artystycznie się spełniać – opowiada Adam Bieński, cukiernik.
Wszystkim cukiernikom oraz piekarzom, składamy dziś życzenia pomyślności, wytrwałości – jak mówią oni sami – w niełatwych dla rzemiosła czasach, a przede wszystkim nowych wyzwań i inspiracji!
zywnosc.com.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim – regulamin