Piwo znad Wisły potęgą

zdjecie (28)

Polska jest trzecim największym producentem piwa w Unii Europejskiej. Mimo tego, 2017 rok był dla branży niełatwy, przez niesprzyjającą aurę i brak dużych wydarzeń sportowych. Spadek produkcji będzie trudny do odrobienia w najbliższym czasie.

W 2018 r. browarnicy mogą być zmuszeni do zmian strategii przez ograniczenia dot. emisji reklam.

– Pogoda i duże wydarzenia sportowe zawsze mają wpływ na branżę, w tym roku nam nie dopisały. Spadku produkcji nie uda się odrobić w IV kwartale, który jest okresem niższej sprzedaży dla branży, w porównaniu z latem – powiedział podczas specjalistycznej konferencji Andrew Highcock, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie.

Na te rzeczy nie mamy wpływu, natomiast jeśli chodzi o wartość, to tutaj widzimy pozytywny trend. Polacy płacą średnio drożej, bo piją lepiej: więcej specjalności czy piw bezalkoholowych – dodał.

– Mamy wpływ na wartość w pewnym zakresie, pod warunkiem, że będziemy mieli stabilne warunki do prowadzenia działalności biznesowej – stabilne także pod względem regulacyjnym. Ostatnio jednak widzimy, że dużo dzieje się wokół naszej branży i te projekcje dotyczące przyszłego roku są dla nas znakiem zapytania, ponieważ dużym znakiem zapytania są warunki, w jakich będziemy działać – zaznaczył Highcock. Wśród zagrożeń rozwoju branży, Highcock wskazał propozycję zakazu emisji reklam piwa od godziny 6 do 23, zaproponowanego w listopadzie przez Ministerstwo Zdrowia. Ograniczenie, zdaniem Iwony Jacaszek-Pruś, dyrektora ds. korporacyjnych Kompanii Piwowarskiej, mogłoby ograniczyć pozytywny wpływ przyszłorocznego mundialu. – Biorąc pod uwagę Mistrzostwa Świata w Rosji, większość meczów odbędzie się w godzinach zakazanych. Według tego, co jest zapisane w projekcie zakaz wchodziłby dokładnie w połowie mistrzostw, czyli 30 czerwca – powiedziała Iwona Jacaszek-Pruś.

– Musimy w tym momencie przemyśleć, czy będziemy – zgodnie z założeniami, wprowadzać nowe produkty. Przy zakazie reklamy, największe szanse mają marki, które są znane, więc ten projekt zmienia zupełnie podejście do strategii firmy, a ponieważ sprawa jest świeża, rozważamy wiele scenariuszy – dodała Jacaszek-Pruś. Wśród czynników, które mogą mieć negatywny wpływ na branżę, Jacaszek-Pruś wymieniła także ograniczenia dotyczące liczby punktów sprzedaży i godzin sprzedaży alkoholu, zniesienie górnego limitu składek na ZUS i zakaz handlu w niedziele. Wśród pozytywnych wydarzeń dla branży, wskazano publikację w listopadzie projektu Ministerstwa Finansów, który przewiduje 50 proc. niższy podatek akcyzowy dla browarów produkujących mniej niż 200 tys. hektolitrów piwa. Zdaniem Jacaszek-Pruś, daje to szansę mniejszym browarnikom przeznaczenia zaoszczędzonych na podatku środków na inwestycje w browary lub nowe marki.

Podczas konferencji, Barłomiej Morzycki, dyrektor generalny ZPPP Browary Polskie, poinformował, że w 2016 roku w Polsce powstały 63 nowe browary. Polska jest trzecim największym producentem piwa w Unii Europejskiej. Według danych GUS spożycie piwa per capita utrzymywało się w latach 2012-2016 na poziomie 97-99 l. Wydatki na reklamę piwa w telewizji wzrosły w tym okresie o 47 proc.

Źródło: PAP