Kwaśne miny konsumentów

Krajowe  owoce  w tym  roku  są  wyjątkowo  drogie,  a  to  oznacza,  że  zapłacimy  więcej  za  dżemy, soki i  mrożonki.  Przetwórcy  już  wprowadzają  korekty  w  cennikach.  Wiele  firm  w  ogóle zrezygnowało z  produkcji  koncentratów  i  innych  przetworów  na  przykład  z  wiśni.  Sytuacja  
na  rynku  nie  jest  wesoła.  Dla  konsumentów  pocieszeniem  może  być  fakt,  że owoce importowane są tańsze niż  rok  temu.

Mniejsze zbiory sprawiły, że zakłady przetwórcze w tym roku płacą więcej za owoce do przerobu niż
w poprzednim roku. Dotyczy to wszystkich owoców z wyjątkiem malin, które w skupie są tańsze. Sadownicy
za jabłka przemysłowe otrzymują w tym roku trzykrotnie więcej niż w ubiegłym; obecnie w skupie kilogram tych owoców kosztuje 0,77 zł

Wysokie ceny owoców to efekt tegorocznego nieurodzaju. Podczas kwitnienia drzew owocowych przymrozki uszkodziły pąki drzew. Zbiory niemal wszystkich owoców w tym roku są niższe niż w 2016 roku. Najmniejsze straty wystąpiły w plantacjach truskawek, a największe dotyczą wiśni, czereśni, brzoskwiń i moreli – tu straty sięgają 60 proc. W przypadku jabłek najbardziej ucierpiała odmiana Idared, a najmniej – Champion, Gala
i Gloster.

Główny Urząd Statystyczny prognozuje, że tegoroczne zbiory truskawek wyniosą 177 tys. ton (o 10 proc. mniej), wiśni – 70 tys. ton (o 60 proc. mniej), malin – 100 tys. ton (o 20 proc. mniej), gruszek – 60 tys. ton (25-30 proc. mniej), porzeczek czarnych – 100 tys. ton (20 proc. mniej) i śliwek – 60 tys. ton (40 proc.). Zbiory jabłek spadną średnio o 30-35 proc., do 2,3-2,6 mln ton.

Według Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, w sezonie 2017/2018 cena jabłek
do przetwórstwa będzie wynosiła 0,60-0,65 zł/kg wobec 0,25 zł w ubiegłym roku. Droższe będą śliwki węgierki. Według ekspertów ich cena wyniesie 2 zł/kg, podczas gdy rok temu skupowano tę odmianę śliwek średnio
po 0,80 zł/kg.

Wysokie ceny owoców w skupach odczuwają firmy. Producenci mrożonych owoców już podnoszą ceny towarów. Wiele firm w ogóle zrezygnowało z produkcji koncentratów i innych przetworów z wiśni. Wyższe ceny już widać także na rynku cydru i lodów. Cenniki firm ulegają weryfikacji i będą ulegać nadal, jeśli owoce nie stanieją. Tańsze niż w ubiegłym roku są owoce importowane. Mniej płacimy za banany, cytryny, morele, pomarańcze, nektarynki
i śliwki z zagranicy.

zywnosc.com.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim –  regulamin