Księżyc a ziemskie sprawy

zdjecie (83)

Na Księżyc warto zwracać uwagę nie tylko podczas romantycznego wieczoru, ale również, jeśli chcemy wykorzystać jego rytm w codziennym życiu. Tak mogą robić w szczególności ci, którzy chcą żyć zgodnie z prawami natury i w stylu eko. O wpływających na nas fazach księżyca, kosmobiologii i kosmoekologii, porozmawialiśmy z Magdaleną Przybylak-Zdanowicz, autorką Ekologicznego Poradnika Księżycowego, który cieszy się popularnością już od 25 lat.

Autor: Maria Sikorska

Maria Sikorska: Jak korzystnie dla nas możemy wykorzystać rytm Księżyca? W czym może nam pomóc
w codziennym życiu?

Magdalena Przybylak-Zdanowicz: Myślę, że Księżyc pomaga nam praktycznie we wszystkich czynnościach jakie robimy! Cały miesiąc można „zaplanować” i przeżyć w księżycowym rytmie. Począwszy od działań przetwórczych w kuchni, poprzez porządki w domu, pielęgnację urody, planowanie operacji, zabiegów, po prace w ogrodzie, na polu, ze zwierzętami, po wędkowanie, grzybobranie lub pozyskiwanie miodu. Aspektów oraz możliwości czerpania z naturalnych rytmów jest bardzo wiele, nie wymaga to specjalistycznej wiedzy i nie jest skomplikowane.

M.S.: Jaki jest wpływ Księżyca na ciało i psychikę? Kiedy się wzmacnia i oczyszcza organizm, a kiedy zwiększa się nasza wrażliwość na ból?

M.P.Z.: Rytm kwadr Księżyca, według dawnej tradycji ludowej i medycznej – zwłaszcza popularnej
w średniowieczu, czego dowodzi lektura chociażby pisma najbardziej znanej i obecnie cenionej zielarki
i uzdrowicielki św. Hildegardy z Bingen, wpływa również na funkcjonowanie ludzkiego organizmu, pewne jego procesy rozwoju, oczyszczania, wzrostu itp. Rytm ten oddziałuje również na wrażliwość emocjonalną, zdolności psychiczne, umysłowe, funkcjonowanie systemu nerwowego, o czym świadczy np. zjawisko lunatyzmu nasilające się w okresie pełni. Przyjmuje się, że wrażliwość nerwowa i emocjonalna jest największa w okresie pełni, zwłaszcza kilka dni przed nią i tuż po niej. Wtedy zazwyczaj jesteśmy bardziej pobudzeni i trudniej nam spokojnie reagować na różne problemy, stresy. To nie jest dobry czas na podejmowanie ważnych decyzji. Z drugiej strony, wtedy możemy głębiej przeżywać np. modlitwę, medytację, możemy doznawać natchnień, uniesień duchowych itp. W okresie pełni rośnie też wrażliwość na ból, np. w trakcie wizyty u dentysty, a przy zranieniach, operacjach mogą występować większe krwotoki niż w bliskości nowiu, dlatego wtedy lepiej zajrzeć do kalendarza i wybrać korzystny termin zabiegu lub wizyty u specjalisty.

M.S.: Jak możemy w zgodzie z rytmem Księżyca zadbać o swoje ciało?

M.P.Z.: Możemy zgodnie z Księżycem iść m.in. do fryzjera lub kosmetyczki. Jeżeli pragniemy, by włosy szybciej nam odrastały, lepiej jest ścinać je w okresie przybywania Księżyca od nowiu do pełni. Wolniejszy odrost włosów zaobserwujemy, gdy zetniemy je przy ubywającym Księżycu, od pełni do nowiu. Jednak ścinanie po pełni może wzmacniać cebulki włosowe. Przy przybywającym Księżycu watro też przeprowadzać zabiegi wzmacniające
i regenerujące skórę, a przy ubywającym wykonać oczyszczanie wewnętrzne i zewnętrzne, np. z wągrów. Wtedy zabiegi dadzą najlepsze efekty.

M.S.: Księżyc może nam podpowiadać, kiedy o siebie dbać. Może być także dobrym doradcą w wielu kwestiach. Pomoże nam na przykład wybrać odpowiedni czas na zbieranie i przetwarzanie dziko rosnących owoców leśnych?

M.P.Z.: Zdecydowanie tak! Zbieranie owoców leśnych, ale również tych z własnego ogrodu w dniach korzystnych, czyli tych oznaczonych w poradniku rysunkiem słoika, pozwoli wydobyć z nich najwięcej leczniczych
i prozdrowotnych właściwości. W ciągu miesiąca mamy aż trzy dobre kwadry by zbierać i przetwarzać dary natury więc czasu nie zabraknie. Do pozyskiwania owoców i ziół najlepsza jest kwadra owocu, czyli czas tuż przed pełnią. Dobra jest też kwadra liścia tuż po nowiu i kwadra korzenia zaraz po pełni. Nie watro pozyskiwać owoców w kwadrze uprawy przed nowiem, bowiem owoce mają wtedy mniej prozdrowotnych składników i przerobione gorzej się przechowują i częściej psują.

M.S.: A jaka jest najlepsza pora na kiszenie kapusty i ogórków?

M.P.Z.: Do kiszenia kapusty i ogórków, podobnie jak do pozyskiwania owoców, zawsze najlepsza jest kwadra owocu, czyli czas przed pełnią. Wykonując kiszenie w tym czasie kapusta będzie twarda, chrupiąca
i aromatyczna. Kiedyś Czytelnik przysłał do redakcji pytanie, dlaczego kisząc kapustę zebraną w swoim ogrodzie raz wyszła mu wyśmienita innym razem miękka i niesmaczna, mimo że kisił w ten sam sposób. Spojrzałam
do kalendarza i zobaczyłam, że pierwsze kiszenie wykonał w korzystnej kwadrze owocu, kolejne już w kwadrze uprawy, czyli czasie niewskazanym to przetwórstwa, bowiem wtedy procesy fermentacji nie zachodzą tak samo. Podobnie jest z zakwasem i wypiekiem chleba – przed pełnią zakwas pięknie fermentuje, chleb wyrasta bardzo duży, a przed nowiem zakwas prawie nie pracuje, a chleb lub ciasto nie rosną tak jakbyśmy tego oczekiwali.

M.S.: I tu pojawia się pytanie ważne dla grzybiarzy – czy można przewidzieć prawdopodobieństwo dobrych zbiorów?

M.P.Z.: O tak! Na grzyby warto iść zwłaszcza w okolicach pełni. Wtedy jest zazwyczaj 5-6 dni przed i po pełni, które gwarantują, nawet niewprawnym grzybiarzom, przyniesienie pełnych koszyków, nawet gdy jest „suchy” rok. Bez problemów znajdzie się szlachetne okazy jakie jak borowiki, rydze, gąski.

M.S.: A kiedy najlepiej łowić ryby?

M.P.Z.: Wybierając się na ryby również warto patrzeć na Księżyc, chociaż doświadczeni wędkarze w pierwszej kolejności patrzą skąd wieje wiatr – ten najlepszy wieje z zachodu i południowego zachodu. Jeżeli korzystny wiatr wieje w okolicach nowiu i tuż po nim aż do I kwadry Księżyca to sukces gwarantowany. Generalnie lepszy jest czas do połowów jest zazwyczaj między nowiem i pełnią. Kolejny termin w miarę najkorzystniejszy to niektóre dni po pełni. Szczegółowo ujmują to zalecenia na poszczególne miesiące.

M.S.: Czy istnieje najlepsza pora na prace przy pszczołach?

M.P.Z.: Pracując przy pszczołach, oprócz zasad bezpieczeństwa związanych ze stanem pogody, warto uwzględniać też rytmikę lunarną. Generalnie lepiej pielęgnować ule w czasie ubywania Księżyca od pełni
do nowiu, z wykluczeniem samej pełni, kiedy owady bywają bardziej pobudzone, niespokojne i nowiu, który
z kolei stanowi okres swego rodzaju regeneracji sił pszczół. Szczególnie korzystna do prac jest kwadra uprawy. Wszelkie zabiegi lecznicze w ulu najlepiej przeprowadzać w czasie ubywającego Księżyca, po pełni, a zwłaszcza w kwadrze uprawy. Z kolei dokarmianie pszczół korzystniejsze jest przy przybywającym Księżycu od nowiu
do pełni. Najlepiej całkowicie pozostawiać w spokoju pszczoły w pierwszym tygodniu po nowiu, czyli w kwadrze liścia. Owady są bowiem wtedy szczególnie ożywione, pełne energii, ochoty do „pracy”.

M.S.: Czy powinniśmy polubić chwasty? Według poradnika księżycowego warto się z nimi zaprzyjaźnić…

M.P.Z.: Pamiętajmy, że chwasty nie pojawiają się w naszym ogrodzie lub na polu bez potrzeby! Zresztą natura nie lubi nudy, „czystości” i gołej ziemi – zawsze musi na niej „coś” rosnąć. Popularne chwasty dodatkowo „mówią” nam z czym możemy mieć problem. Jeśli w glebie jest zbyt dużo azotu, wtedy rosną takie chwasty jak: żółtlica drobnokwiatowa, gwiazdnica drobnolistna, miotła zbożowa. Ostrożeń polny (oset) świadczy o żyzności gleby, ale pojawia się też, gdy są zimne wiosny i gorące lata. Spulchnia on głębsze warstwy gleby. W jego eliminacji pomaga wysiew koniczyny i lucerny. Uciążliwym chwastem jest także perz (to oznaka żyznej gleby). Spulchnia on glebę, co widać, gdy go wyrwiemy. Perz nie lubi żyta i gryki, dlatego te zboża często sieje
się w ekogospodarstwach bo „czyszczą” pola. Warto wiedzieć, że w ekogospodarstwach występuje ok. 30 gatunków chwastów (ziół) na 1m2 i nie są one tak uciążliwe. Nadmierne zachwaszczenie można wyeliminować, stosując właściwy płodozmian i prawidłowe zabiegi agrotechniczne. Chwasty, oczywiście w racjonalnej ilości, bez wątpienia powinny być w każdym ogrodzie i na polu, bo dzięki nim mamy bioróżnorodność, o którą w dobie monokulturowych upraw coraz trudniej…

M.S.: Czy to prawda, że ziarna zbóż mają uzdrawiającą moc?

M.P.Z.: Jeżeli są w jakości ekologicznej i dodatkowo pochodzą ze starych odmian pszenic, takich jak płaskurka, samopsza i orkisz, to jak najbardziej i warto je odkryć na nowo, bo mają wspaniały, unikalny smak. Ich spożywanie jest prozdrowotne i może poprawić stan organizmu, ale też urodę.

M.S.: Poradnik księżycowy może przydać się rolnikom, w szczególności tym, którzy mają gospodarstwa
o profilu ekologicznym. Czy można dzięki rytmowi księżyca odpowiednio zaplanować siewy, sadzenie
i zbiory?

M.P.Z.: Ekologiczny Poradnik Księżycowy w 1993 roku powstał między innymi dla działkowców i rolników by pomóc im w naturalnej uprawie. Jego twórca śp. Zbigniew Przybylak, zgłębiając wiedzę dotyczącą naturalnych upraw i wertując stare kalendarze rolnicze, zaobserwował, że nasi przodkowie uprawiali ziemię patrząc właśnie na Księżyc. Obserwowano, że w pewnych okresach rośliny i zwierzęta inaczej się zachowują, więcej lub mniej pada, pogoda jest bardziej stabilna – świadczy o tym duża ilość przysłów dotyczących ludowej meteorologii. Z tej kopalni wiedzy i na wzór dawnych kalendarzy powstał właśnie Ekologiczny Poradnik Księżycowy. Faktycznie jest wykorzystywany przez rolników i ogrodników produkujących ekologicznie, ale także tych, którzy uprawiają ziemię naturalnie i sporadycznie stosują chemiczne metody walki ze szkodnikami etc. Ja zachęcam i pokazuję, że można działać inaczej, opierając się całkowicie na naturze i naturalnych środkach ochrony. Praca z kalendarzem sprawia, że problemów jest dużo mniej. Rośliny są bardziej odporne, silniejsze, gdy je sadzimy, siejemy lub przesadzamy w korzystnym czasie.

 

 

 


Magdalena Przybylak-Zdanowicz – dziennikarka i współautorka poradników zielarskich, kosmetycznych i kulinarnych. Każdego roku opracowuje Ekologiczny Poradnik Księżycowy tradycyjny. Laureatka wyróżnienia w konkursie na najciekawszą publikację związaną z rolnictwem ekologicznym. Prywatnie prowadzi gospodarstwo ekologiczne na Warmii.


Maria Sikorska
zywnosc.com.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim –  regulamin