Kawa czy herbata?

1100px x 733px – Projekt bez tytułu — kopia (30)

Może to trudne do uwierzenia, ale Polacy piją więcej herbaty niż Japończycy i Chińczycy. Niemało pijemy także kawy, ale w porównaniu z Brazylijczykami czy Amerykanami, wypadamy w tej kwestii blado. Kawa i herbata są produktami o ogromnym znaczeniu kulturowym i gospodarczym. Stały się jednymi z najbardziej popularnych napojów na świecie. O trendach na krajowym i światowym rynku kawy i herbaty, ze szczególnym uwzględnieniem mechanizmów importu i eksportu, porozmawialiśmy z Michałem Babińskim, ekspertem w zakresie ekonomiki gospodarki żywnościowej.

Maria Sikorska: Jak się ma rynek kawy i herbaty w Polsce?

Michał Babiński: Bardzo dobrze, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Z racji tego, że prędkość życia rośnie, konsumentów z roku na rok przybywa. Jednakże, nie jest to jedyny czynnik, który wywiera wpływ na ciągły wzrost popytu na kawę i herbatę. Zmiany w przemyśle, które doprowadziły do transformacji rynku pracy, także oddziałują na poziom konsumpcji obu napojów. W ciągu ostatnich kilkunastu lat, rynek wspomnianych produktów znacznie się rozwinął. Do największych eksporterów kawy i herbaty na świecie należą jej główni producenci: Brazylia i Wietnam – w przypadku kawy, a Chiny i Indie – w przypadku herbaty. Właściwości kofeiny, która pobudza do działania oraz poprawia koncentrację, także się z tym łączą. Media, poprzez reklamy zamieszczane w biurach i miejscach pracy, w potężny sposób wpływają na świadomość klientów. Pozostając przy kawie, należy zwrócić również uwagę na jej pozytywne działanie. Współczesnemu społeczeństwu towarzyszy wieczna „potrzeba energii”, chęć zachowania bystrości umysłu – pomimo zmęczenia. Dlatego osoby, które z wyboru lub ze względów zdrowotnych, nie mogą korzystać z napojów energetycznych, są niejako zmuszone do sięgania po kawę. Tutaj jednak dochodzi do słowa, wspomniany drugi produkt, którym jest herbata. Podobne mechanizmy jak w przypadku kawy, wpływają również na to, jak konsument widzi drugi omawiany produkt, czyli herbatę.

M.S.: Czyli na rynku kawy i herbaty spora konkurencja.

M.B.: Kult zdrowia, bycia FIT oraz posiadania wiecznej energii do działania, daje olbrzymi wybór na rynku. Setki rodzajów herbat i kaw, z jakimi możemy się spotkać na sklepowych półkach, mają swoje odzwierciedlenie w ich smaku oraz pochodzeniu. Producenci prześcigają się w kierowaniu oczu klientów na ich produkty, jako przykład można podać dodawanie do swoich wyrobów najróżniejszych syropów i aromatów. Proces aromatyzowania herbat wszedł na rynek z wielkim przytupem i jego zakres z dnia na dzień jest coraz większy. Sprzedawcy, jako że znają mechanizmy natury psychicznej konsumenta, zdają sobie sprawę, że kupujący nie lubią monotonii. W mediach ukazuje się coraz więcej reklam ekspresów do kawy, w których możemy prażyć świeżo mielone ziarna czy też zaparzyć niezwykle aromatyczną herbatę. Spirala konsumpcji nakręca się proporcjonalnie do prędkości życia społeczeństwa, jak i sytuacji gospodarczej danego państwa. Dostępność, zasięg oraz bogaty wachlarz usług i produktów udowadnia, że mamy do czynienia ze „spełnionym rynkiem”. Nawet bez potrzeby opierania się na wyliczeniach czy tabelach, można stwierdzić, że oba te produkty mają bardzo solidne podstawy jako obiekt konkurencyjny na rynku konsumenckim.

M.S.: Pozytywnym aspektem jest to, że kawa oraz herbata rozwinęły się na rynku nie tylko jako „surowy produkt”. Także kultura ich spożywania uległa zmianie.

M.B.: Popularyzacja herbat zielonych, czerwonych, białych oraz kawy sypanej czy ziarnistej, wymogła na konsumencie zasięgnięcia wiedzy w kwestii przygotowania i pochodzenia wspomnianych napojów. Dzięki temu, Kultura Wschodu, dotychczas w dużej mierze nieznana, a przecież godna bliższego poznania, staje się coraz bardziej popularna w świadomości przeciętnego konsumenta. Postawiona teza, iż Polska jest tranzytem kawy i herbaty pomiędzy Zachodem a Wschodem Europy, została potwierdzona. Polska gospodarka czerpie olbrzymie zyski z przetwórstwa obu produktów oraz ich eksportu. Zważywszy na to, że nasze państwo, położone jest w Europie Środkowej, importujemy znaczną cześć towarów z sąsiednich Niemiec, na terenie Polski następuje przetwórstwo sprowadzonych produktów, a następnie eksport do krajów Europy Wschodniej. Na przykładzie herbaty możemy zauważyć zmianę tendencji w zakresie eksportu i importu: mimo że początkowo ich udział w obrocie herbatą był na podobnym poziomie, finalnie przewagę zyskał eksport z rynku polskiego.

M.S.: Polska od dawna jest postrzegana jako kraj, gdzie spożywamy mnóstwo herbaty…

M.B.: Polska znajduje się na czwartym miejscu w Europie pod względem spożycia herbaty. Z wynikiem 1 kg herbaty rocznie na osobę, Polska ulega tylko Irlandii (2,18 kg), Wielkiej Brytanii (1,93 kg) oraz Rosji (1,38 kg). W skali światowej, Polacy zajmują 9. miejsce, bijąc takie kraje jak Japonia, Chiny czy też Arabia Saudyjska, w której herbata jest uważana za narodowy napój. Analitycy Euromonitora zwrócili uwagę, że kryzys gospodarczy nie powstrzymał popytu na herbatę w taki stopniu, w jakim się spodziewano. Wynik ten przypisuje się szerokiej gamie produktów herbacianych na polskim rynku, szczególnie olbrzymi skok, jeśli chodzi o dostępność oraz gamę herbat aromatyzowanych, w saszetce, jak i tych liściastych.

M.S.: Jak wypada rynek kawy i herbaty w Polsce, w kontekście innych krajów?

M.B.: Wielu z nas, nie wyobraża sobie dnia bez filiżanki kawy lub kubka herbaty, to sprawia, że te rynki w naszym kraju rosną w bardzo szybkim tempie. Perspektywy rozwoju sięgają zarówno rynku zagranicznego, jak i krajowego. Bardzo ważnym elementem jest pozyskanie zagranicznych odbiorców dla produktów, ale również zaufanych dostawców. Perspektywicznym segmentem rynku są herbaty funkcjonalne i ziołowe. Współcześnie rosnąca moda wśród konsumentów na zdrowy styl życia powoduje, że poszukują oni w pełni naturalnych sposobów wspomagania organizmu. Hitem rynkowym stały się mieszanki wzmacniające odporność, pomagające w walce z nadwagą oraz dodające energii. 15% rynku stanowią mieszanki ziołowe. Rosnąca popularność herbat nie sprawia, że zapominamy o kawie, która ciągle pozostaje jednym z najważniejszych produktów rolnych na świecie. Badania potwierdzają, że głównym powodem, dla którego sięgamy po kawę, jest jej smak. Każdego roku na świecie wypija się około 7 mln ton kawy. Największymi konsumentami są Brazylijczycy, Amerykanie i Niemcy, którzy spożywają ok.10 kg kawy rocznie, natomiast Polacy zaledwie 3 kg, jednak nasz rynek nieustannie zwiększa swoje zasoby.

zywnosc.com.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim –  regulamin