Grypa ptaków – raport na temat sytuacji w Polsce

niemy

27 marca br. Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach przedstawił raport na temat występowania w Polsce i innych krajach Europy wirusa wysoce zjadliwej grypy ptaków podtypu H5N8. Od momentu wykrycia pierwszych przypadków (listopad 2016 r.) w Polsce zdiagnozowano 65 ognisk H5N8 u drobiu oraz zakażenia tym wirusem u ptaków dzikich w 68 lokalizacjach.

Pierwsze informacje nt. wirusa wysoce zjadliwej grypy ptaków H5N8 pochodzą z Azji z przełomu 2009/2010 r., w Europie ten szczep po raz pierwszy wykryto w listopadzie 2014 r. w sześciu państwach. W październiku 2016 roku wirus pojawił się w Europie ponownie, jednak skala epidemii jest tym razem znacznie większa. Od października do początku lutego odnotowano ponad 1400 ognisk choroby u drobiu lub ptaków dzikich. 23 państwa europejskie zgłosiły obecność wirusa HPAI podtypu H5N8 u dzikich ptaków, a są to: Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czarnogóra, Czechy, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Niemcy, Polska, Portugalia, Rosja, Rumunia, Serbia, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, Wielka Brytania i Węgry.  

Wirus wykrywany jest przede wszystkim u dwóch rzędów ptaków związanych ze środowiskiem wodnym (blaszkodziobe i siewkowe), najczęściej u łabędzi niemych i czernic. Oprócz zakażeń wirusem H5N8, w 6 państwach (Holandia, Niemcy, Chorwacja, Czarnogóra, Włochy i Polska) wykryto u dzikich ptaków obecność wirusa wysoce zjadliwej grypy ptaków podtypu H5N5. 

Od momentu wykrycia pierwszych przypadków H5N8 (listopad 2016 r.)  zdiagnozowano w Polsce 65 ognisk HPAI H5N8 u drobiu (indyki, gęsi, kaczki, kury; zarówno drób fermowy jak i ptaki w chowie przyzagrodowym) oraz zakażenia tym wirusem u ptaków dzikich w 68 lokalizacjach. W dwóch przypadkach z województwa dolnośląskiego stwierdzono zakażenie wirusem HPAI podtypu H5N5 (u łabędzi niemych).

Do zakażenia drobiu dochodzi najczęściej przez kontakt pośredni z dzikim ptactwem. Bardzo ważnym źródłem zakażenia może być słoma mająca kontakt z odchodami dzikich ptaków, a stosowana jako ściółka w obiektach, w których utrzymywany jest drób. Wirus łatwo przenosi się na odzieży, sprzęcie i środkach transportu, dlatego w szerzeniu się zakażeń pomiędzy fermami drobiu dużą rolę odgrywa człowiek.    

Jak dotychczas nie stwierdzono na świecie ani jednego przypadku zakażenia wirusem HPAI/H5N8 u człowieka i w chwili obecnej nie ma podstaw do wprowadzania ponadstandardowych środków prewencyjnych w odniesieniu do ludzi.  Według opinii Europejskiego Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) wirus H5N8 stanowi bardzo niskie ryzyko dla człowieka. Zaleca się stosowanie rutynowych zasad higieny, takich jak mycie rąk ciepłą wodą z mydłem oraz unikanie bezpośredniego kontaktu z drobiem chorym, padłym ptactwem dzikim.

Źródło: PIW-PIB Puławy