Glifosat przed komisją
Europoseł Bolesław Piecha (PiS) został wiceprzewodniczącym komisji śledczej Parlamentu Europejskiego ds. unijnej procedury wydawania zezwoleń na dopuszczenie pestycydów do obrotu. Zadaniem komisji jest wyjaśnienie licznych kontrowersji związanych ze stosowaniem m.in. glifosatu.
Komisja śledcza będzie pracować przez dziewięć miesięcy i ma zająć się m.in. procedurą autoryzacji, rolą Komisji Europejskiej w odnowieniu licencji, możliwymi konfliktami interesów w procedurze oraz rolami unijnych agencji w tym procesie. Komisja będzie miała 30 członków. Na koniec swoich prac, ma wydać raport, który będzie głosowany przez cały europarlament.
Glifosat to substancja aktywna często wykorzystywana zwłaszcza w środkach chwastobójczych. Preparat jest na rynku od kilkudziesięciu lat. Państwa unijne opowiedziały się pod koniec listopada 2017 roku za odnowieniem licencji na stosowanie tego środka na pięć lat. Licencja na jego stosowanie wygasała z końcem zeszłego roku. Przeciwko odnowieniu protestowały m.in. organizacje ekologiczne.
Sprzeczne opinie w sprawie glifosatu – wydane przez dwie różne instytucje, czyli Europejski Urząd Bezpieczeństwa Żywności (organ doradczy Komisji Europejskiej) oraz należącą do Światowej Organizacji Zdrowia – Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC), były przyczyną braku zgody na przedłużenie licencji na stosowanie tego środka na 15 lat. Taki okres początkowo zaproponowała KE, ale nie zgodziły się na to państwa Wspólnoty. IARC zaklasyfikował glifosat jako substancję "prawdopodobnie rakotwórczą dla ludzi", zdaniem EFSA herbicyd nie jest szkodliwy. Później KE zwróciła się do Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA) o przygotowanie ostatecznej opinii na ten temat. W marcu 2017 roku ECHA uznała, że "dostępne dowody naukowe nie pozwalają sklasyfikować glifosatu jako substancji kancerogennej, mutagennej albo szkodliwej dla rozrodczości".
zywnosc.com.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim – regulamin