Gęsina na stoły!

Trwają ostatnie przygotowania do akcji Slow Food Polska "Gęsina na świętego Marcina". W tym roku startuje ona po raz dziewiąty. Wiele restauracji będzie serwować przynajmniej trzy dania z gęsiną w roli głównej od 10 listopada do 3 grudnia. W tej edycji, najwięcej uwagi poświęconej będzie gęsi suwalskiej.

Tegoroczna akcja rozpocznie się dzień przed Świętem Niepodległości, czyli w piątek 10 listopada. Tradycyjnie, w około stu restauracjach w całej Polsce, które w tym okresie serwują przynajmniej trzy dania z gęsiny. Może to być przystawka, pierwsze danie lub drugie, a także deser. Do akcji przystępuje wielu znanych i cenionych szefów kuchni.

Program "Gęsiny na św. Marcina" zapowiada się w tym roku wyjątkowy. W zeszłym roku promowana byłą gęś kartuska, teraz organizatorzy koncentrować się będą na starych, rodzimych rasach gęsi, jak zatorska, kartuska, suwalska, garbonosa, rypińska i inne. Najwięcej uwagi poświęconej będzie gęsi suwalskiej.

Tradycyjnie też, podczas akcji "Gęsina na św. Marcina", organizowany jest konkurs dla szefów kuchni na najlepszy przepis na gęsinę. Zwycięski przepis wybiorą spośród nadesłanych przepisów sami szefowie kuchni, biorący udział w akcji. Zwycięża przepis, który otrzyma największą liczbę głosów, a jego autor ogłoszony zostanie Królem Gęsiny 2017/2018. Ten tytuł do tej pory wywalczyli m.in.: Adam Chrząstowski, Aleksander Baron, Przemek Błaszczyk, Tomasz Dziura, Adrian Gabryszak.

Efekty akcji propagujących spożycie gęsiny już widać. Spożycie tego mięsa w Polsce z 17 gramów 9 lat temu urosło do 230 gramów, czyli niemal 14 krotnie. Nie zmienia to jednak faktu, że by gęsina na dobre wróciła na polskie stoły, jeszcze długa droga. Z 7 mln sztuk gęsi hodowanych rocznie, 90 proc. (około 20 tys. ton) trafia na rynek niemiecki.

Województwo kujawsko-pomorskie szczyci się hodowlą doskonałych pod względem smaku i właściwości odżywczych gęsi kołudzkich i rypińskich. Gęś biała kołudzka to odmiana produkowana w renomowanym ośrodku hodowlanym – w Zakładzie Doświadczalnym Instytutu Zootechniki w Kołudzie Wielkiej, który jest dostarczycielem materiału hodowlanego dla gęsich ferm w całej Polsce. Udział tej odmiany w polskim eksporcie gęsiny stanowi 95 procent.