Dzień barmana

barman

Praca barmana wielu osobom kojarzy się z nalewaniem piwa, jednak tak naprawdę jest to o wiele bardziej wymagająca posada. Barmani to obecnie kreatorzy, przygotowujący niepowtarzalne drinki czy koktajle, którzy nierzadko zapraszają gości w egzotyczną podróż smaku. Zawodowcy zmieniają barmaństwo w sztukę. 

Obecnie, barman zna i wdraża zasady odpowiedzialnego spożywania alkoholu, potrafi łączyć potrawy z koktajlami, zna się na technikach kulinarnych. Jego pozycja ewoluowała przez lata. Nie jest to już tymczasowa praca dla studentów chcących dorobić, ale profesja – i to z perspektywami, co ma swoje odzwierciedlenie m.in. w konkursie World Class Competition, którego laureaci rozwijają swoje lokale, podróżują rozwijając swe techniki, prowadzą szkolenia. Polscy barmani w eliminacjach do światowego konkursu World Class rywalizowali już niejednokrotnie. Paweł Rodaszyński i Mateusz Szuchnik  znaleźli się w gronie 20 najlepszych barmanów globu. Po światowe barmańskie trofeum Diageo Reserve World Class sięgnęli także reprezentanci Grecji, Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Japonii, USA i Australii.

Barman staje się niejednokrotnie mistrzem ceremonii, szczególnie w przypadku przygotowywania koktajli. Kultura koktajlowa powstała z zachodnich wpływów kulturowych, głównie z Londynu i Nowego Jorku, a dive-bary (bary w sąsiedztwie) i tiki-bary były pierwszymi, które przyczyniły się do jej rozprzestrzenienia. Koktajle to już nie tylko zwykła ciecz w szklance. Zaskakują dzięki wykorzystywanym przez barmanów składnikom czy technologiom. Barmani z młodego pokolenia kreują różne trendy, nie tylko dzięki swoim zdolnościom, ale także dzięki barom koktajlowym nowej generacji. Koktajle o nietypowych barwach i zapachach, które dymią czy bulgoczą, powoli nikogo już nie dziwią. Swój wielki powrót przeżywa japońska tradycja Omakase, w której barman wybiera zamówienie dla gości, serwuje koktajl, jaki chce, a klienci mają szansę na przygodę.

Co ciekawe, barman dawniej kojarzony ze „spowiednikiem”, w czasach współczesnych nie tylko słucha, ale także opowiada i dostarcza gościom coraz to nowych emocji, próbując – niczym szefowie kuchni, stymulować neuroprzekaźniki i hormony, by wpływać na ich samopoczucie.

zywnosc.com.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim –  regulamin