Dieta wegańska nie dla dzieci

weganskie

11 maja br. w Pradze miał miejsce coroczny zjazd Europejskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci (ESPGHAN), podczas którego eksperci przestrzegli przed żywieniem dzieci według prawideł diety wegańskiej, bez konsultacji z lekarzem i dietetykiem. Specjaliści zwrócili uwagę na możliwość wystąpienia u dzieci poważnych niedoborów niektórych składników odżywczych (m.in. białka, wapnia, cynku oraz witaminy B12) co może mieć katastrofalne skutki dla zdrowia.

Badania, na które powoływali się specjaliści wykazały, że dzieci na diecie wegańskiej są mniejsze i szczuplejsze od dzieci na diecie wegetariańskiej i takich, które spożywają mięso. Według profesor Mary Fewtrell, przewodniczącej Komisji ds. Żywienia ESPGHAN: „Trudno jest zapewnić zdrowe i zrównoważone żywienie niemowląt w oparciu o dietę wegańską, a rodzice powinni wziąć pod uwagę poważne konsekwencje zdrowotne dla dzieci, gdy ich dieta nie jest odpowiednio suplementowana. Ryzyko popełnienia poważnych błędów żywieniowych jest w tym wypadku bardzo duże, co w ekstremalnych wypadkach może doprowadzić nawet do śmierci. Jeżeli rodzice chcą stosować dietę wegańską dla swoich dzieci, muszą ściśle przestrzegać zaleceń medycznych i dietetycznych, najlepiej korzystając z porad profesjonalistów. Zarówno matka jak i noworodek, a później niemowlę powinny otrzymywać właściwie dobrane suplementy”.

Największym zagrożeniem dla dzieci na diecie wegańskiej jest niedobór witaminy B12, ponieważ jej głównym źródłem są produkty pochodzenia zwierzęcego. Co prawda kobalamina (witamina B12) jest syntetyzowana przez niektóre bakterie zasiedlające końcowe odcinki przewodu pokarmowego człowieka, jednak nie jest ona wchłaniana przez ścianki jelita grubego. Tymczasem jej niedobór powoduje poważne zaburzenia metabolizmu i wystąpienie szeregu objawów neurologicznych i hematologicznych, które u dzieci mogą być nieodwracalne. Profesor Myriam Van Winckel powiedziała na konferencji ESPGHAN: „Im bardziej ograniczona jest dieta dziecka, tym większe jest ryzyko wystąpienia niedoborów składników pokarmowych. Matki na diecie wegańskiej, które karmią dzieci swoim mlekiem powinny pamiętać, że u ich dzieci mogą wystąpić objawy niedoboru witaminy B12 wynikające z braku takich rezerw w ciele karmiącej, nawet jeżeli jej organizm nie wykazuje żadnych objawów niedoboru”.

Niemowlęta na diecie wegańskiej są także narażone na niedobory białka i wapnia, a ich rodzice często są tego nieświadomi, ponieważ nazwy suplementów mleka sugerują, że są to pełnowartościowe produkty zastępcze. Tymczasem „mleko ryżowe”, „mleko migdałowe” czy też „mleko sojowe” to tak naprawdę napoje, ich wartość odżywcza nie jest porównywalna z mlekiem. Eksperci wskazują, że wapń jest kluczowy dla zapewnienia prawidłowej gęstości kości, tymczasem np. przypadki krzywicy były stwierdzane u dzieci karmionych „mlekiem sojowym”.

W odróżnieniu od diety wegańskiej, wszelkie diety wegetariańskie lub półwegetariańskie są na ogół bezpieczne dla dzieci.

Źródło: www.eurekalert.org