Brazylijski rząd uspokaja zagranicznych konsumentów
Brazylijski rząd nie szczędzi starań by zażegnać skutki skandalu w który uwikłani są zarówno najwięksi eksporterzy wołowiny i drobiu, jak również inspektorzy sanitarni oraz urzędnicy państwowi. Tamtejsze władze przekonują, że niespełniające norm sanitarnych mięso nie stanowi zagrożenia dla zdrowia.
Główny przedstawiciel rządu brazylijskiego w UE, Henrique Choer Moraes powiedział, że badania nie wykazały niczego więcej jak fałszowania żywności polegającego na przekraczaniu dopuszczalnych norm – na przykład ilości wody w drobiu, czy skrobi w kiełbasie. Oświadczenie zostało wydane po wizycie Europejskiego Komisarza ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności – Vytenisa Andriukaitisa, która odbyła się 28 marca.
Moraes podkreślił, że dla Brazylii najważniejsze teraz jest odbudowanie zaufania europejskich partnerów handlowych: „Zostaliśmy poproszeni przez Komisarza o uspokojenie europejskich konsumentów co do rzetelności naszego nadzoru sanitarnego. Uważamy, że odbudowa zaufania naszych partnerów handlowych będzie wymagała pełnej przejrzystości podjętych przez nas działań.".
Z kolei Andriukatis powiedział, że Unia Europejska oczekuje od brazylijskich władz bardziej szczegółowych kontroli: „Poprosiliśmy drugą stronę o częstsze i bardziej szczegółowe kontrole – zarówno jeśli chodzi o dokumentacje, jak i same produkty. Wszystkie dostawy produktów pochodzące z zakładów podejrzanych o udział w fałszerstwie będą zatrzymywane i zawracane do Brazylii.".
Na maj zapowiedziano przeprowadzenie przez przedstawicieli UE audytu brazylijskiego systemu kontroli żywności. W trakcie jego trwania dojdzie do serii spotkań z udziałem przedstawicieli brazylijskiego ministra rolnictwa oraz ich europejskich odpowiedników.
Źródło: globalmeatnews.com